fbpx

JESIENNA SESJA NARZECZEŃSKA W WARSZAWIE

Ślub oraz wesele Oli i Tomka miały się odbyć w styczniu. Tak tak to miało być piękny zimowy ślub i taki też był. Młodzi wymarzyli sobie sesje narzeczeńską. Długo się do niej zbieraliśmy, miała początkowo odbyć się latem, jednak wiadomo natłok pracy, urlopy ostatecznie udało namówić się ich na jesienną sesję.

Teraz tylko jakie miejsce wybrać w zatłoczonej Warszawie ? No właśnie gdzie zrobić jesienną sesję w stolicy, gdzie wszędzie w centrum tylko budynki, beton szkło. Pojechałam na pełnym spontanie, bez pomysłu z Olą i Tomkiem umówiliśmy się gdzieś w centrum, w międzyczasie jadąc do nich minęłam coś w stylu galerii, ale bardziej to kilka sklepów kawiarenek ale było jeszcze coś więcej ogródek.

Pięknie zrobiony ze stolikami z mnóstwiem zieleni, słońce powoli zachodziło i wręcz idealnie doświetlało całe miejsce. Pomyślałem że tak to musi być tutaj. Jest to idealne miejsce na sesję narzeczeńską no i tak się stało. Zobaczcie jaki wyszedł efekt z kompletnie niezaplanowanej sesji. Czasem się to sprawdza.